Czy wśród Naszych czytelników jest ktoś, kto nie lubi słodkości? Hmmmm domyślam się, że raczej NIE!!! Za oknem ponad 30 stopniowy upał a co jest najlepsze na taką temperaturę? Oczywiście zimny deser. Zapraszam Was na pyszny sernik straciatella. Przepis nie jest trudny, choć nabałaganić niestety trochę trzeba :) Ale co ważne NIE zawiera on żelatyny. Szukałam sprawdzonego przepisu na sernik na zimno z kawałkami czekolady i tak z mix-u 4 różnych przepisów, powstał ten wg mnie idealny :)
Składniki:
- 1 kg sera białego trzykrotnie zmielonego
- 200g masła
- zapach migdałowy lub laska wanilii
- szklanka cukru pudru lub drobnego cukru do wypieków
- 3 żółtka
- paczka okrągłych biszkoptów
- 330 ml śmietanki 30% lub 36%
- 1 czekolada mleczna
- 1,5 czekolady deserowej
- 1/2 czekolady białej
- 1 śmietan fix
Wykonanie:Pól
kostki masła (100g) rozpuścić wraz z czekoladą deserową w kuchence
mikrofalowej lub kąpieli wodnej. Biszkopty rozdrobić i połączyć z masłem
i czekoladą. Powinna powstać nam gęsta i wyglądająca jak mokry piasek
masa. Dno tortownicy wyłożyć masą (zalepić je). Można dodać pojedyncze
biszkopty lub jeśli ktoś woli wersję bardziej dietetyczną (bez masła)
można wyłożyć dno blachy samymi biszkoptami.
Jajka umyć lub przelać wrzątkiem. Drugą połowę masła utrzeć z cukrem na puszystą masę. Ciągle ucierając dodawać żółtko a po chwili część sera. Czynność powtarzać do wyczerpania składników. Śmietanę kremówkę ubić wraz ze śmietan fix na sztywno i dodawać do masy partiami delikatnie mieszając drewnianą lub silikonową łyżką (dla oszczędności czasu można też całość zmiksować do połączenia składników) Pozostałą czekoladę deserową, mleczną i białą drobno pokroić i wraz z wanilią dodać do masy serowej. Delikatnie przemieszać.
Tak przygotowaną masę serową wylać na biszkopty, oprószyć startą czekoladą i schłodzić przez kilka godzin w lodówce do stężenia, najlepiej przez całą noc. Sernik przechowywać w lodówce. Podawać schłodzony.
Smacznego Marzena :)