Pamiętacie czasy jak mama na niedzielę robiła ANDRUT albo u innych WAFEL a wszystkie dzieciaki z łyżeczkami czekały, żeby popróbować czekoladowej masy....mniammm Myślę, że większość tak robiła. Poniżej przypominam wspaniałe czasy andrutów:)
Składniki:
- 1 opakowanie kwadratowych andrutów (5 wafelków)
- 1,5 kostki masła (300g)
- 5 łyżek kakao
- 1/2 szkl. mleka
- 10 łyżek wody zimnej
- 150g mleka w proszku odtłuszczonego granulowanego
Wykonanie:
Do rondelka wkładamy 1,5 kostki masła, wsypujemy pół szklanki cukru, 5 łyżek kakao i dodajemy 10 łyżek zimnej wody. Całość gotujemy, aż masa stanie się jednolita, czekoladowa. Co jakiś czas mieszamy, żeby masa się nie przypalimy.
Zdejmujemy z kuchni. Do ciepłej masy wsypujemy ok 150g mleka w proszku i dokładnie mieszamy. Nie przejmujemy się, jeżeli będą widoczne granulki z mleka w masie, po wystygnięciu będzie przepyszna.
Gorącą masę rozsmarowywać łyżką na waflach, które należy układać jeden na drugim.
Następnie całość zawinąć w papier śniadaniowy, ja na chwilę wkładam do lodówki. Później nie musimy przechowywać wafla w lodówce tylko kroić i zjadać.
Smacznego - Ula
Składniki:
- 1 opakowanie kwadratowych andrutów (5 wafelków)
- 1,5 kostki masła (300g)
- 5 łyżek kakao
- 1/2 szkl. mleka
- 10 łyżek wody zimnej
- 150g mleka w proszku odtłuszczonego granulowanego
Wykonanie:
Do rondelka wkładamy 1,5 kostki masła, wsypujemy pół szklanki cukru, 5 łyżek kakao i dodajemy 10 łyżek zimnej wody. Całość gotujemy, aż masa stanie się jednolita, czekoladowa. Co jakiś czas mieszamy, żeby masa się nie przypalimy. 
Zdejmujemy z kuchni. Do ciepłej masy wsypujemy ok 150g mleka w proszku i dokładnie mieszamy. Nie przejmujemy się, jeżeli będą widoczne granulki z mleka w masie, po wystygnięciu będzie przepyszna. Gorącą masę rozsmarowywać łyżką na waflach, które należy układać jeden na drugim.
Następnie całość zawinąć w papier śniadaniowy, ja na chwilę wkładam do lodówki. Później nie musimy przechowywać wafla w lodówce tylko kroić i zjadać.
Smacznego - Ula
lub
