Gdy tradycyjne, niedzielne schabowe nam się już znudziło, a w lodówce mamy akurat schab nie ma nic prostszego, jak zrobić bitki w sosie własnym. Świetnie pasują do kaszy gryczanej, kopytek, klusek śląskich czy w zestawie z ziemniaczkami i ogórkiem kiszonym domowej roboty :) Po prostu pycha :)
Składniki główne:
- 500g schabu
- 2-3 marchewki
- 2 cebule
- 3-4 ząbki czosnku
- 1/2 łodygi selera
- 3-4 szklanki wywaru
- mąka do obtaczania mięsa
- oliwa z oliwek lub olej
Przyprawy:
- czosnek
- pieprz ziołowy
- sól
- majeranek
- ziele angielskie
- liście laurowe
- świeży koperek
Wykonanie:
Schab dokładnie myjemy pod bieżącą wodą. Umyty i osuszony kroimy w poprzek włókien na około 1 - centymetrowe plastry. Każdy kawałek rozbijamy tłuczkiem, nacieramy czosnkiem , oprószamy solą i pieprzem. Odstawiamy na kilka minut.
Obraną i pokrojoną w kostkę cebulę podsmażamy na rozgrzewanej oliwie. Łodygę selera myjemy i kroimy w cienkie paseczki a marchewkę w krążki. Warzywa przekładamy do większego garnka. Każdy plaster mięsa obtaczamy w mące i smażymy na rozgrzanej oliwie na rumiano - do momentu aż nabierze lekko brązowego koloru. RADA: (każdą porcję mięsa smażymy na "nowym" oleju i czystej patelni).
Usmażone bitki przekładamy do garnka z cebulą, marchewką i selerem. Całość zalewamy bulionem, dodajemy liście laurowe, ziele angielskie i dusimy na wolnym ogniu około 1,5h - 2h do momentu aż cebula nam się rozpadnie (to głównie ona zagęści nasz sos) a warzywa i mięso będą miękkie.
W razie potrzeby nasz sos możemy zagęścić łyżką mąki podsmażonej na maśle. Na koniec dodajemy koperek i w razie potrzeby doprawiamy.
Smacznego:)