- 1/2 -1 kg kiszonej kapusty
- 300g-500g żeberek
- 2 cebule
- 5-6 średniej wielkości ziemniaków
- 2-3 marchewki
- pęto dobrej kiełbasy
- pietruszka
- seler
- 2-3 grzyby suszone (wg uznania)
- słoiczek przecieru pomidorowego
- odrobina kminku
- kilka ziaren ziela angielskiego
- liście laurowe (kilka sztuk)
- natka pietruszki
- majeranek
- pieprz i sól
Przygotowanie:
Żeberka myjemy i kroimy na mniejsze paski. Przekładamy do garnka, zalewamy ilością około 2-3 l zimnej wody. Doprowadzamy do wrzenia i zbieramy powstałą na wierzchu pianę. Kolejno dodajemy liści laurowe i ziele angielskie. Gotujemy na wolnym ogniu. Kapustę płuczemy, kroimy i gotujemy w oddzielnym garnku do miękkości z dodatkiem liści laurowych, ziela angielskiego i kminku. (Osobiście uwielbiam baaardzo kwaśny kapuśniak dlatego nie opłukuję kapusty, ale dla wielu może mieć ona zbyt kwaśny smak). Rada: jeśli do naszego kapuśniaku dodajemy ziemniaki musimy gotować kapustę oddzielnie, inaczej nasze ziemniaki nie ugotują się dobrze - kwas z kapusty może spowodować że będą po prostu twarde). Wracamy do naszego wywaru. Dodajemy do niego starte na grubych oczkach lub pokrojone w kosteczkę warzywa: marchewkę, seler i pietruszkę. Całość gotujemy około 10-15 min. Cebulę obieramy, kroimy w kostkę i szklimy na patelni. Gdy będzie już lekko złota dodajemy do niej pokrojoną w półksiężyce kiełbasę. Podsmażamy kilka minut i dodajemy do wywaru. Miękkie żeberka wyjmujemy, studzimy, kroimy w mniejsze kawałki i wraz z pokrojonymi w kostkę ziemniakami dodajemy do zupy. Gdy warzywa będą już miękkie dodajemy kapustę i odrobinę jej wywaru (ile nam się zmieści w garnku). Dodajemy przecier pomidorowy,
doprawiamy pieprzem i solą. Do zupy można dodać zasmażkę, ale ja nie jestem jej zwolennikiem i gwarantuję, że bez niej nasz kapuśniak będzie równie wyśmienity.
Kapuśniak, tak jak bigos najlepszy jest następnego dnia :)
Podajemy na gorąco z pieczywem lub grzankami. Smacznego :)