Ok, w końcu mam chwilę wolnego czasu, więc przedstawiam (na specjalne zamówienie ;-) )ciasto czekoladowe z baaardzo cytrynowym musem. Kto by pomyślał, że mając urlop, nigdzie nie wyjeżdżając nie ma się czasu na blogowanie ? A jednak! Ciągle gdzieś pędzę, jak nie do sklepu to do fryzjera, jak nie do lekarza, to do apteki o i taki to mój urlop, ale... W tym pędzie - "pędząc" w odwiedziny przygotowałam właśnie cytrynowca. Oryginalny przepis pochodzi ze strony http://www.mojewypieki.com/ , ale nie byłabym sobą gdybym w nim nie "pomajstrowała" ;-)Ciasto ma baaardzo aromatyczną, delikatną, lekką, puszystą i orzeźwiającą masę. Budyń cytrynowy robimy zupełnie sami - bez chemii i sztucznych dodatków. Będzie kwaśny, słodki i pyszny, a z przygotowaniem ciasta poradzi sobie każdy, nawet ten, kto za wypieki nie zabiera się zbyt często ;-) Do dzieła Smakosze!!!
Porcja na blachę o wymiarach 29 x 23
Składniki na spód czekoladowy:
- 6 jajek
- 220g cukru pudru
- 65g kakao przesianego
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
Wykonanie:
Wszystkie składniki winny być w temperaturze pokojowej. jajka myjemy, osuszamy i oddzielamy białka od żółtek. Za pomocą miksera utrzeć żółtka z cukrem pudrem, na jasną, puszysta masę (taki kogel mogel). Odstawić, dodać przesiane kakao i proszek. Zmiksować. W osobnym naczyniu ubić białka z solą na sztywną pianę (tak, by nie wylewała się z naczynia obróconego do góry nogami). Stopniowo dodawać pianę do masy kakaowej łyżka po łyżce. Całość delikatnie zamieszać do połączenia składników za pomocą drewnianej łyżki lub szpatułki np. sylikonowej. Formę wyłożyć papierem do pieczenia. Przełożyć do niej masę, wyrównać i piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 30 min (do suchego patyczka). Gotowe ciasto natychmiast wyjąć z piekarnika i odstawić do przestudzenia. (Ciasto w trakcie pieczenie powinno ładnie wyrosnąć, a po przestudzeniu lekko opaść).
Składniki na mus/masę cytrynową:
- szklanka soku z cytryny (2-3 cytryny będą nam potrzebne
- 1 i 1/3 szkl cukru
- 6 żółtek
- kostka masła
- 2 łyżki świeżo otartej skórki z cytryny
- 660ml śmietanki kremówki 30% lub 36% (2 opakowania)
- 2 łyżki cukru pudru
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- kandyzowana skórka pomarańczowa do dekoracji
Wykonanie:
Cytryny sparzyć, osuszyć i na drobnej tarce zetrzeć z nich skórkę. Wycisnąć Sok z cytryny i zagotować go z połową porcji cukru. Mieszać aż do jego rozpuszczenia. Zestawić z ognia. Za pomocą miksera utrzeć żółtka z pozostałą porcją cukru. Do masy (kogla mogla) stopniowo dodawać gorący sok z cytryny i miksować na najwyższych obrotach do połączenia składników. Następnie przelać masę do rondelka i gotować na niewielki ogniu budyń, cały czas mieszając, by się nie przypalił. Gdy budyń zgęstnieje zestawić z ognia, przelać go do misy miksera i ucierać na największych obrotach do całkowitego przestudzenia i podwojenia swojej objętości. Ma nam powstać puszysty, cytrynowy krem. Masło rozmiękczyć (wyjąc wcześniej z lodówki, wstawić na kilka chwil do mikrofali lub położyć na ciepłym kaloryferze). Dodawać je stopniowo do masy cały czas miksując. Dodać otartą skórkę i wymieszać. W osobnym naczyniu ubić jedną śmietanę kremówkę. Dodać ją do masy i delikatnie połączyć składniki. Drugą śmietankę ubić aż zgęstnieje i stanie się puszysta. Dodać cukier puder, cukier waniliowy i ubijać aż śmietana będzie sztywna, pamiętając by jej nie "przebić"-inaczej nasza bita śmietana będzie jak masło i szybko opadnie.
Schłodzone ciasto podzielić na dwie równe części. Na paterze, a najlepiej w małej tortownicy ułożyć jedną cześć ciasta czekoladowego i przełożyć je masą cytrynową, wyrównać i przykryć drugim blatem ciasta. Udekorować bita śmietaną, skórką z pomarańczy i schłodzić w lodówce przez kilka godzin najlepiej przez całą noc.
Smacznego - Polecam Marzena